Nowe bieszczadzkie stado w komplecie
Zakończyła się przeprowadzka wytypowanych żubrów z zagrody pokazowej w Mucznem do tymczasowej obszernej zagrody w dzikim kawałku Bieszczad – przed wypuszczeniem całej grupy na wolność. Pomieszkają w niej parę tygodni, by najpóźniej przed końcem marca powędrować w plener. Wiele będzie zależało od warunków pogodowych, a konkretnie – czy zima odpuści. Tutaj zwierzęta mają stale dostarczany pokarm i nie muszą przekopywać się do niego przez grube pokłady śniegu, jaki zalega w tym regionie Polski.
Do Uroy, Putomka, Fabuły, Pujana, Pudra i Pumigranta dołączyła w ubiegłym tygodniu Purpurka.
– Żubry naprawdę radośnie ją przywitały – mówi zastępca nadleśniczego w Nadleśnictwie Stuposiany, Ewa Tkacz. – Na początku te, które przywieziono jako pierwsze, widząc ludzi i pojazdy transportowe chowały się. Potem nieśmiało się wychylały z lasu, ale tym razem po prostu grupa wyraźnie ucieszyła się widząc nowego żubra. Widać to zresztą na zdjęciu. Widać też, że są w bardzo dobrej formie i fizycznej, i psychicznej.
Na stronie Nadleśnictwa Stuposiany można zobaczyć krótki film z wypuszczania Pudra i Pumigranta. Jest też do obejrzenia TUTAJ.
Zdjęcia: Ewa Tkacz