O projekcie in situ – w Białowieży
Projekt „Ochrona in situ żubra w Polsce – część północno-wschodnia” formalnie kończy się 31 maja, ale wszystkie zaplanowane zadania zostały już wykonane i trwa końcowe rozliczanie. Można więc było podsumować jego efekty, które okazały się imponujące.
Mówiono o tym na konferencji w Białowieży, w piątek 16 maja, na którą przybyło ponad 80 uczestników – zarówno beneficjentów projektu, jak i osób związanych z ochroną żubrów, ochroną przyrody w regionie i zainteresowanych tematem.
– Wszystko co robiliśmy w tym projekcie i co robimy także w innych, przez nas prowadzonych, służy temu, by żubrom żyło się lepiej – podkreślała prof. Wanda Olech, kierownik Katedry Hodowli i Ogólnej Hodowli Zwierząt SGGW, głównego beneficjenta i koordynatora projektu. – To jest cel nadrzędny i udało nam się.
Na ochronę żubrów w wolnych stadach żyjących w puszczach Białowieskiej, Boreckiej i Knyszyńskiej przeznaczono w ciągu trzech lat ponad 12,649 mln zł – większość pochodziła z funduszy europejskich, a w 15% projekt dofinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pieniądze te pozwoliły na wykonanie wielu prac, które bez takiego zastrzyku finansowego albo w ogóle nie mogłyby być przeprowadzone, albo zrobione byłyby w mniejszym zakresie i w dużo dłuższym czasie.
O szczegółach mówili – nie bez dumy – prelegenci reprezentujący partnerów w projekcie. Wiele działań powtarzało się w poszczególnych nadleśnictwach, tak jak np. budowa nowych brogów, wykaszanie śródleśnych łąk, zakładanie śródleśnych sadów, zakładanie lub odtwarzanie wodopojów, opieka weterynaryjna, a wszystkie te i inne prace służyły polepszeniu warunków bytowania żubrów w ich naturalnych środowisku, rozproszeniu stad oraz zapobieganiu konfliktom i szkodom w rolnictwie. Kupowano pasze, leki i sprzęt niezbędny przy obsłudze żubrów; projekt pozwolił także na unowocześnienie pracy redakcji Księgi Rodowodowej Żubrów. W niektórych nadleśnictwach powstały nowe obiekty, np. w Nadleśnictwie Borki wybudowano stylową bramę przy zagrodzie pokazowej, a także obszerną wiatę, by turyści mogli wygodnie odpocząć.
Z dużym zainteresowaniem słuchaczy spotkał się referat dotyczący zakładania żubrom obroży telemetrycznych w puszczach, co pozwala śledzić przemieszczanie się zwierząt i poznawać ich upodobania siedliskowe.
Prof. Wanda Olech, na zakończenie części referatowej, przedstawiła plany dotyczące strategii dalszej ochrony żubrów na północnym wschodzie naszego kraju. Jak już pisaliśmy na stronie SMŻ, rozpoczyna się obecnie realizacja projektu „Rozwój metapopulacji żubra w północno-wschodniej Polsce”, przewidziany na lata 2014–2016 i bardzo wysoko oceniony przez komisję przyznającą środki z tzw. funduszy norweskich. Celem jest zapewnienie rozwoju i trwałości populacji żubra na tych terenach. Koordynatorem jest SGGW, a partnerami nadleśnictwa: Augustów i Płaska w Puszczy Augustowskiej, Borki i Czerwony Dwór w Puszczy Boreckiej, Białowieża, Browsk i Hajnówka w Puszczy Białowieskiej, Krynki, Supraśl, Waliły i Żednia w Puszczy Knyszyńskiej, Gołdap w Puszczy Rominckiej, partnerem jest także Białowieski Park Narodowy. – Chciałabym, żeby żubr stał się kiedyś w Polsce zwierzęciem powszechnym i żeby żyło ich u nas około 2 tysięcy – powiedziała prof. Olech. Myśli się o utworzeniu nowego niewielkiego stada w Puszczy Augustowskiej, a w dalszej przyszłości być może także w Puszczy Rominckiej.
Po południu uczestnicy konferencji podsumowującej projekt in situ mogli przejść nową ścieżką edukacyjną z tablicami informacyjnymi w Nadleśnictwie Browsk i obejrzeć panoramę łąk i nowych sadów założonych z myślą o żubrach z wieży widokowej zbudowanej w ramach projektu. Zwiedzili także Rezerwat Pokazowy Żubrów w Białowieskim Parku Narodowym.
Zdjęcia: Elżbieta Strucka