Żubry i imiona
W końcu października w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie uroczyście nadano imiona POLANIN III, POLONKA i POLESIA trzem małym żubrom, które przyszły tam na świat latem. Imiona wybrano z blisko 1000 propozycji nadesłanych na konkurs.
W sierpniu i we wrześniu powiększyło się stado żubrów w Zwierzyńcu Bałtowskim, w województwie świętokrzyskim. Matką byczka jest najstarsza, najbardziej doświadczona żubrzyca – PONTIA, a krówki – najmłodsza POLEJKA, dla której jest to pierwsze dziecko. Tu imiona dla obu maluchów wybrał, po konsultacji z redakcją Księgi Rodowodowej Żubrów, kierownik hodowli Andrzej Kołbut: – Zależało mi na tym, żeby były to zupełnie nowe imiona, a nie takie, które już kiedyś jakimś żubrom nadano i tylko dopisano by do nich rzymską cyferkę – np. II lub III. Okazało się, że „wolne” są imiona POKAL i POLIHYMNIA. Ojcem obu cieląt jest POTWOREK.
Nadawanie imion żubrom w hodowlach rządzi się ściśle określonymi regułami. Pierwsze dwie litery imion są literami rozpoznawczymi hodowli (w zagranicznych hodowlach czasami pierwsze trzy).
W Polsce żubry, których imiona zaczynają się na PL– pochodzą z hodowli w Pszczynie i oboje rodzice mają imiona rozpoczynające się na PL (PLANET, PLISCH); PO– pochodzą z innych ośrodków w Polsce (POMRUK, POPAS); KA– zostały odłowione ze stada wolnościowego i włączone do hodowli zamkniętej; PU– mają wszystkie osobniki linii nizinno-kaukaskiej.
Wiele o imionach może powiedzieć sekretarz Księgi Rodowodowej Żubrów Małgorzata Bołbot, która od ponad 20 lat wspólnie z dr. Janem Raczyńskim redaguje Księgę. Okazuje się, że w imionach znajdują swoje odbicie filmy, wydarzenia, a nawet polityka. Takim przykładem może być POPIWEK oraz kilka PODWYŻEK. Imiona POLEONCIO i POISAURA na pewno nadali miłośnicy niezwykle popularnego swego czasu serialu, z filmu zapożyczono też m.in. POCAHONTAS. Smakowicie brzmią KAWIOR, KARPATKA, KARDAMON, PLACUŚ i PLACKA. Zdarzają się imiona odnoszące się do nazw geograficznych – jednym z najoryginalniejszych jest POLONESKOY pochodzące od nazwy tureckiej wioski Polonezköy (polska nazwa: Adampol).
Nadawanie imion jest coraz trudniejsze, bo na liście polskich żubrów znajduje się ponad 2 tysiące pozycji. –Czasami hodowcy proszą mnie o pomoc, bo nie mają już pomysłu. Zdarza mi się więc coś podpowiedzieć, ale nie narzucam im wyboru – mówi Małgorzata Bołbot. –„Moje” imiona to na przykład KARABELA, KARAGANDA, KARPATIA, POJĘTNA. Niedawno sama została w szczególny sposób uhonorowana: w czeskiej hodowli Vodňany jeden z żubrów, którego imię musiało zaczynać się od NY został nazwany NYBOLBOT.